Strong by zumba - nowość w klubach fitness

Dbając o dobry marketing, kluby fitness przyciągają swoich klientów nową, urozmaiconą ofertą. Nazwy zajęć stają się coraz bardziej kreatywne co pozytywnie wypływa na zwiększenie sprzedaży karnetów. Popularny "Body workout" to nic innego jak ogólnorozwojowy trening TBC (total body condition), a "Cellu stop" ABT, czyli ćwiczenia spalające tkankę tłuszczową z okolic brzucha, ud i pośladków. Jednym z hitów w ostatnim czasie okazała się "Strong by zumba". Co kryje się pod tą tajemniczą nazwą oraz ile odnajdziemy tutaj zumby w zumbie? Jako miłośniczka tańca latino postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze.

Strong by zumba - tylko taniec czy intensywny trening?

Zajęcia "Strong by zumba" łączą w sobie bardzo wysokiej intensywności trening interwałowy oraz taniec w rytm specjalnie zsynchronizowanej muzyki latino. Jest to nowy program treningowy, który powstał w 2016 r., a jego ambasadorką jest jedna z najbardziej znanych instruktorek zumba fitness w Polsce - Izabela Kin-Janda. Treningu nie polecam osobom rozpoczynającym swoją przygodę z fitnessem oraz pasjonatkom tańca, które nie przepadają za intensywnymi ćwiczeniami, gdyż wbrew powszechnym wyobrażeniom zajęcia zdecydowanie różnią się od zumby w wersji basic. Osoby wybierające się na trenig z nadzieją na niemal godzinną dawkę tanecznych endorfin, wrócą do domu rozczarowane. Program polega bowiem na wykonywaniu intensywnych ćwiczeń wzmacniających całe ciało jak np. burprees, squaty, pile z balansowaniem, od czasu do czasu przerywanych spokojniejszymi utworami muzycznymi, gdy w końcu nadchodzi chwila na odrobinę tańca. 

Jakie są zalety programu? Z całą pewnością podczas treningu "strong by zumba" można spalić więcej tkanki tłuszczowej niż w trakcie tradycyjnych zajęć zumba fitness. Ćwiczenia wzmacniające ujędrnią ciało i wykształcą Waszą wytrzymałość siłową. Wysoka intensywność zapewni natomiast spalanie kalorii jeszcze długo po zakończeniu treningu. Osobiście uważam jednak, że poza chwytliwą marketingowo nazwą "Strong by zumba" program nie różni się niemal niczym od zwykłego treningu interwałowego HIIT (high intensivity interval training). 

Strong by zumba kontra zumba fitness - co wybrać?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta ;). Po pierwsze wszystko zależy od Twojego treningowego celu, a po drugie od tego jak bardzo kochasz tańczyć i jaka jest Twoja wytrzymałość. Jako miłośniczka tańca preferuję zumbę w wersji classic (treningi interwałowe zazwyczaj wykonuję sama w domu), jednak nie oznacza to, że nie zamierzam więcej pojawić się na "Strong by zumba". Pójdź pierwszy raz a przekonasz się sama/sam ;). 

Miłego treningu!

Sonia

Komentarze

  1. Monika28 marca 2018 23:40

    Takiej formy jeszcze nie próbowałam. Przyznam, że nie jestem fanką zumby. Może ta wersja bardziej mi podpasuje.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czas na wielkie zmiany ;)!

Kochani...wiem, znów dawno mnie tutaj nie było...Wszystko dlatego, że rozpoczęłam pracę nad czymś nowym i mam nadzieję, iż dużo lepszym :). Kilka tygodni temu założyłam nową stronę internetową, tym razem opartą na technologii wordpressa. Wszystkich zainteresowanych gorąco zapraszam do jej odwiedzenia. Zmienił się tytuł, od dziś wszystkie kolejne posty przeczytacie pod adresem: pozagranice.com.pl :). Strona będzie stanowić kontynuację "Chwytając w palce wiatr", a zarazem znajdziecie tam wszystkie posty, które już mieliście okazje przeczytać tutaj:). Mam nadzieję, że będzie się Wam podobało. Póki co zabieram się za przenoszenie postów, co jest czynnością bardzo czasochłonną (wordpress ma bardziej skomplikowaną pulę narzędzi). Proszę o cierpliwość. Za jakiś czas postaram się dla Was napisać coś nowego. "Chwytając w palce wiatr" nie ulegnie likwidacji, natomiast do lektury nowych postów zapraszam już pod adres pozagranice.com.pl ;). Do zobaczenia!;)
Czytaj więcej

Lekkie przekąski na uczelnię/ do pracy...

Długie godziny w pracy, na uczelni bądź też w szkole to czas, w którym nasz organizm wymaga zwiększonego zapotrzebowania energetycznego. Wysiłek intelektualny, stres i zbliżająca się wielkimi krokami jesień powodują, że szybciej stajemy się zmęczeni i wyczerpani wypełnianiem swoich obowiązków. Utrzymaniu zdrowia i formy nie służą podjadane w pracy niezdrowe posiłki, słodycze i fast foody. Jakie produkty zabrać ze sobą do torebki, by zadbać o dostarczenie organizmowi niezbędnych składników, poprawić samopoczucie w trakcie przepełnionego obowiązkami dnia i cieszyć się dobrym nastrojem? 1) Postawmy na orzechy, suszone owoce i nabiał. Do plastikowego pojemniczka warto wrzucić odrobinę ziaren słonecznika, odtłuszczone orzeszki ziemne, pestki dyni, migdały, żurawinę oraz granulowane otręby. Do tego jogurt naturalny i łyżeczka.;) Wszystko zmieści się w niewielkim opakowaniu, jogurt możecie schować do specjalnego plastikowego woreczka zamykanego na suwak, dzięki czemu macie pewność, że nie r
Czytaj więcej

Tournee po krainie bajkowych widoków

Obraz
Badenia - Wirtembergia, czyli land położony w południowych Niemczech, kryje w sobie wiele tajemniczych i pełnych uroku zakątków. To małe związkowe państewko usytuowane jest w pobliżu alpejskiego przedgórza, stąd podróżując między położonymi tutaj miejscowościami, można zaobserwować rysujące się w oddali malownicze szczyty gór. Spokój i kameralność szwabskich miasteczek sprawiła, że urlop w Badenii zapamiętam na długo… Swoje tournee rozpoczynam od przechadzki po miasteczku Ravensburg. To raczej mało znana wśród turystów miejscowość, co sprawia, że można w ciszy, bez pośpiechu, podziwiać wspaniałą gotycką architekturę i wczuć się w panujący tu klimat. Miasto zostało założone w XIV wieku i było ważnym ośrodkiem w landzie, znajdującym się na skrzyżowaniu głównych szlaków handlowych. Lata świetności przypadają tu na XIV oraz XV wiek i z tego okresu pochodzi większość zabytków. Ravensburg, ze względu na ogromną ilość znajdujących się tutaj wież, nazywany został „miastem wież i bram”. S
Czytaj więcej