Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2014

"Everybody comes to Hollywood..." ;)!

Obraz
Kolejnym etapem naszej podróży było kalifornijskie Los Angeles. Nawet nie śniłam, ze kiedykolwiek się tu znajdę;). Miasto Aniołów przywitało nas wysoką temperaturą oraz żarem lejącym się z nieba. Wilgotne powietrze i ostre słońce przekonały mnie do zainwestowania w słomkowy kapelusz... spalone włosy regenerują się długo więc wolałam chuchać na zimne. Po noclegu spędzonym w hostelu mieliśmy dość siły na dalsze podbijanie USA. W Los Angeles planowaliśmy zobaczyć przede wszystkim słynną "Hollywood Walk of Fame" czyli "Ścieżkę Sławy", a także Beverly Hills, które podobnie jak Hollywood stanowi jedną z dzielnic LA. Spacer rozpoczęliśmy sprzed słynnego Teatru Dolby. To tutaj przyznawane są prestiżowe nagrody dla twórców oraz aktorów najwybitniejszych filmów roku - Oscary. Wzdłuż ulicy, przy której znajduje się teatr zaobserwować można wbite w chodnik złote gwiazdy z imieniem i nazwiskiem sławnych osobistości ze świata filmu oraz muzyki. Właśnie ta aleja określona została

W stronę Dzikiego Zachodu - Monument Valley! ;)

Obraz
Kolejnym etapem naszej podróży przez dzikie, egotyczne zakątki Stanów Zjednoczonych była Dolina Monument Valley. Teren w całości zamieszkiwany przez Indian ze szczepu Navajo, położony w obrębie rezerwatu. Dolina Monumentów rozciąga się na obszarze dwóch stanów: Arizony i Utah. Ogromne skały o różnorodnych kształtach wyrastające z pomarańczowej sypkiej ziemi i samochody terenowe, które co chwilę przejeżdżały szeroką drogą wytyczającą szlak zwiedzania, pozwoliły mi przez chwilę poczuć się jak obserwator rajdu Dakar;). Na początku naszej przygody w Monument Valley, zaraz po przekroczeniu Visitor Center, gdzie musieliśmy okazać swojego annual passa, postanowiłam wybrać się do usytuowanego w pobliżu muzeum, przedstawiającego historię i kulturę rdzennych mieszkańców Ameryki. Wewnątrz niewielkiego budynku obejrzeć można było dobrze zachowane tradycyjne naczynia i przedmioty codziennego użytku należące do Indian Navajo, a także ich plemienne stroje i ręcznie robioną biżuterię. Na ścianach prz