Dobre kalorie i bio produkty - zdrowie w naturze!

Jako że mamy dzisiaj Europejski Dzień Zdrowej Żywności kilka słów na temat zdrowych produktów, które ułatwiają nam walkę ze zbędnymi kilogramami, dostarczają cennych witamin, przyspieszają metabolizm, zwalczają choroby i zapewniają dobre samopoczucie ;). Na pierwszy ogień mój nowy nabytek - kawa żołędziowa.

Kawa żołędziowa - produkt eko. Zakupiłam oczywiście w "Almie" na stoisku ze zdrową żywnością. Cena ok. 8 zł, czyli mniej więcej tyle co za zwykłą, o wiele mniej zdrową kawę. Nie zawiera kofeiny, ani żadnych innych niezdrowych dla organizmu substancji. Zero chemii, sama natura. Kawa z żołędzi wzmacnia żołądek, śledzionę i wątrobę, zapewnia uczucie sytości. Korzystnie wpływa na proces przemiany materii oraz jest produktem energetyzującym (oczywiście nie doładowuje energetycznie tak, jak zwykła kawa, ale mimo wszystko polecam ze względów zdrowotnych). Taka kawa składa się w 98,5% z prażonych żołędzi. Dodatek stanowią: kardamon, imbir, cynamon i goździki. Bardzo podoba mi się jej zapach roznoszący się po całym domu. Po otwarciu puszki poczułam się jak w trakcie przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia - to głownie przez cynamon i goździki. ;) Jak przygotować kawę żołędziową? 1 łyżeczkę produktu w przeliczeniu na jedną szklankę wody wsypujemy do garnuszka i gotujemy przez ok. 2-3 minuty. Odstawiamy na 5-10 minut i przelewamy do filiżanki. Kawa jest fusiasta, podobno pozostałe na dnie szklanki fusy, można wykorzystać do peelingu. Jeszcze nie próbowałam, ale może w przyszłości się skuszę;).

Orzeszki sojowe - to bogactwo magnezu, błonnika, żelaza, witaminy B1 oraz E. Orzeszki prażone są bez dodatku żadnego tłuszczu, w gorącym powietrzu. Posiadają bardzo charakterystyczny smak. Zachęcam do wypróbowania. Również znajdziecie je w "Almie". Warto wiedzieć, iż soja obniża poziom cholesterolu, korzystnie wpływa na układ sercowo-naczyniowy i reguluje poziom cukru we krwi.

Siemię lniane - posiada wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 - ich zawartość w nasionach lnu, jest podobna do zawartości tego typu tłuszczów w rybach. Siemię zawiera także błonnik, cynk, witaminę E i wiele innych składników, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Siemię lniane pomaga w walce z cholesterolem, przeciwdziała chorobom serca, jest naturalnym lekiem zwalczającym wirusy, zapobiega nowotworom oraz chorobom jelit i żołądka.

No i oczywiście na koniec mój olejek kokosowy, o którym pisałam już wcześniej tutaj.

Może Wy próbowaliście już jakiś zdrowych nowości i chcecie się podzielić spostrzeżeniami?

Pozdrawiam

S


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czas na wielkie zmiany ;)!

Lekkie przekąski na uczelnię/ do pracy...

Tournee po krainie bajkowych widoków